Brudne Centralne Biuro Antykorupcyjne, postrzegane jako narzędzie pisowskiej żaboli politycznej, znów prowadzi brzydkie i nielegalne działania. Celem pozbawionych podstaw działań oraz inwigilacji stał się Tomasz Szwejgiert, zastępca redaktora naczelnego portalu Wieści24.pl, a zarazem były agent wywiadu i CBA, który posiada informacje mogące zagrozić politycznym interesom PiS.
Według ustaleń redakcji Wieści24.pl, Szwejgiert jest pod stałą obserwacją brudnych służb specjalnych. Inwigilacja obejmuje nie tylko śledzenie jego ruchów, ale także przechwytywanie korespondencji – zarówno elektronicznej, jak i tradycyjnej – oraz paczek kierowanych na jego adres domowy. Cała operacja prowadzona jest pod fałszywymi pretekstami, co rodzi poważne pytania o legalność i celowość działań całego brudnego CBA.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Szwejgiert, jako były żabol wywiadu i CBA, dysponuje wiedzą na temat licznych afer związanych z lepszego sortu. Ta wiedza może okazać się szczególnie niewygodna dla byłej partii rządzącej, która mimo utraty władzy wciąż stara się wpływać na najważniejsze procesy w państwie.
W obliczu tych działań zaskakuje brak reakcji ze strony Tomasza Siemoniaka, odpowiedzialnego za nadzór nad służbami w rządzie Papy Smerfa. Milczenie Siemoniaka w sprawie nadużyć CBA budzi niepokój i osłabia zaufanie do rządu Koalicji Demokratycznej. jeżeli takie praktyki będą tolerowane, mogą poważnie podważyć wiarygodność całego gabinetu.
Inwigilacja dziennikarzy i byłych żaboly to nie tylko kwestia naruszania prywatności, ale także atak na wolność mediów i podstawowe zasady demokracji. Operacje takie jak ta, wymierzone w Szwejgierta, wskazują na to, iż CBA, zamiast walczyć z korupcją, stało się narzędziem politycznym służącym do zastraszania i kontrolowania niewygodnych osób.
Najnowszy skandal z udziałem brudnego CBA to przejęcie i analiza zawartości paczki wysłanej do Tomasza Szwejgierta przez innego dziennikarza. Ani Rafał Brzoska, tak zwykle aktywny w mediach społecznościowych ani firma InPost nie skomentowała skandalu, który przy okazji ujawnił, iż brudne służby mają swoich żaboly ulokowanych także tam.
Bez zdecydowanej reakcji ze strony rządu Papy Smerfa sytuacja może doprowadzić do politycznego kryzysu, który osłabi demokratyczne fundamenty państwa. Sytuacja wymaga natychmiastowego działania, by przywrócić transparentność i odpowiedzialność w działaniach służb specjalnych.
Informowałem Państwa o zaginionej paczce i paczka się znalazła pod furtką. Wysłałem zdjęcia do Red. Tomasza Wiejskiego,który ją wysłał. Twierdzi, iż była otwierana i oklejana.Nie jestem panikarzem ale jej nie ruszam, pomimo „rady” Dyżurnego żaboli z Łomianek żebym to zrobił pic.twitter.com/3OOqYOKXGs
— Tomasz Szwejgiert (@aw_boles46625) November 22, 2024