“Bombardowanie świętych gór”: jak pokaz sztucznych ogni Arc’teryx wywołał burzę w chińskim Internecie

6 godzin temu

19 września 2025 roku na wysokości ponad 5000 metrów w tybetańskim regionie Shigatse odbył się spektakularny pokaz sztucznych ogni zatytułowany “Wschodzący Smok”. Wydarzenie, zorganizowane przez kanadyjską markę Arc’teryx we współpracy z chińskim artystą Cai Guo-Qiangiem, miało być hołdem dla natury i kultury górskiej. Zamiast tego wywołało jedną z największych kontrowersji środowiskowych i kulturowych w chińskim internecie w ostatnich latach, prowadząc do masowej krytyki, oficjalnego śledztwa i poważnych pytań o granice sztuki, komercji i ochrony dziedzictwa kulturowego.

Gdy “sztuka” spotyka się z rzeczywistością

Pokaz “升龙” (Sheng Long – Wschodzący Smok) został zaprojektowany jako trzyczęściowa choreografia kolorowych fajerwerków rozciągających się wzdłuż górskich grzbietów Himalajów.

Cai Guo-Qiang, 67-letni artysta znany z pirotechnicznych spektakli podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2008, zamierzał stworzyć 3000-metrowego “smoka” z kolorowego dymu i ogni na tle ośnieżonych szczytów. Według pierwotnej koncepcji, projekt miał “znaleźć równowagę między surowością a świętością” i rozpocząć dialog między człowiekiem, naturą i wszechświatem.

Arc’teryx, marka należąca od 2019 roku do chińskiego giganta Anta Sports, zapewniała przed pokazem o podjęciu wszelkich środków ostrożności. Firma twierdziła, iż użyto wyłącznie biodegradowalnych materiałów, przeniesiono lokalne stada, a dzikie zwierzęta odciągnięto dzięki przynęt, jak na przykład kostki soli. Organizatorzy podkreślali również, iż projekt przeszedł procedury akceptacyjne zgodne ze standardami Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2022.

Eksplozja krytyki w chińskim internecie

Gdy 20 września nagrania z pokazu pojawiły się w chińskich mediach społecznościowych, reakcja była natychmiastowa i bezlitosna. W ciągu zaledwie dwóch dni ponad 92 miliony użytkowników Weibo przeczytało posty związane ze śledztwem w sprawie wydarzenia. Hashtagi związane z “始祖鸟” (Arc’teryx) gwałtownie znalazły się na szczycie trendów na Weibo i Baidu.

Komentarze internautów były pełne oburzenia. Użytkownicy nazywali Cai Guo-Qianga “自以为是” (zarozumiałym) i “无知傲慢” (ignorancko aroganckim), zarzucając mu brak społecznej odpowiedzialności, która powinna przyswiecać działaniom artysty. Jeden z najpopularniejszych komentarzy brzmiał: “全球气候已经越来越糟糕,这些该死的人真的不给野生动植物留任何生存之路” (Globalny klimat pogarsza się w alarmującym tempie, a ci okrutni ludzie pozbawiają dziką przyrodę wszelkich środków do przetrwania.).

Szczególnie ostre były komentarze dotyczące kulturowego aspektu wydarzenia. Jak pisała tybetańska poetka Woeser na platformie X: “一个毫不尊重当地文化和自然的外来艺术家用一次短暂的表演来’重新命名’西藏的山,完全是赤裸裸的文化殖民的行为” (Artysta spoza środowiska, który nie wykazuje szacunku dla lokalnej kultury i przyrody, „przemianował” tybetańską górę poprzez ulotny performance – jawny akt kolonializmu kulturowego.).

Państwowe media dołączają do krytyki

Niezwykle znaczące było to, iż chińskie media państwowe nie tylko nie broniły wydarzenia, ale aktywnie je krytykowały. Agencja Xinhua, główna państwowa agencja prasowa, opublikowała artykuł i materiał wideo z ostrą krytyką, używając sformułowania “放错了地的烟花秀,再美也是破坏” (Pokaz sztucznych ogni w złym miejscu, choćby najpiękniejszy, jest zły). W komentarzu agencji pojawiło się również retoryczne pytanie: “致敬自然,真的需要这样的烟花表演吗?” (Hołd dla natury – czy taki pokaz sztucznych ogni jest naprawdę konieczny?).

Global Times zwróciło uwagę na rozbieżności między przeprosinami Arc’teryx publikowanymi na różnych platformach, sugerując brak szczerości w reakcji firmy. China Advertising Association wydało oświadczenie wyrażające “rozczarowanie” marką za niezbadanie “bardziej pozytywnych strategii marketingowych”.

Głos ekspertów: nauka przeciwko spektaklowi

Chińscy eksperci przedstawili szczegółową krytykę naukową wydarzenia. Dr Gu Lei, botanik prowadzący badania w regionie tybetańskim, w wywiadzie dla “China News Weekly” określił pokaz jako “极具侵入性” (wysoce inwazyjny). Ekspert wyjaśnił, iż specyficzne warunki płaskowyżu tybetańskiego – niskie temperatury i mała ilość opadów – znacznie spowalniają rozkład choćby biodegradowalnych materiałów.

“青藏高原生态环境十分特殊、脆弱,当地低温少雨的环境会降低生物活性,从而降低可降解物质的分解速度” (Środowisko ekologiczne płaskowyżu Qinghai-Tybet jest wyjątkowo unikalne i delikatne. Niskie temperatury i rzadkie opady deszczu w tym regionie ograniczają aktywność biologiczną, spowalniając tym samym tempo rozkładu substancji biodegradowalnych.) – ostrzegał dr Gu Lei.

Profesor Liu Dahai z Uniwersytetu Ludowego Chin poszedł dalej, argumentując, iż wydarzenie narusza chińskie prawo. Wskazał na “青藏高原生态保护法” (Prawo dotyczące ochrony środowiska na płaskowyżu Qinghai-Tybet), które wymaga ścisłej kontroli działań człowieka w regionach lodowców i wiecznej zmarzliny, oraz “烟花爆竹安全管理条例” (Przepisy dotyczące bezpieczeństwa fajerwerków i petard).

Kontrowersje wokół procedur zatwierdzenia

Szczególnie kontrowersyjne okazały się okoliczności zatwierdzenia wydarzenia przez lokalne władze. Urzędnik z Biura Środowiska w Jiangzi stwierdził, iż pokaz był “zarejestrowany i zgodny z procedurami”, ale przyznał, iż nie przeprowadzono oceny środowiskowej, ponieważ użyto “materiałów ekologicznych”. Wystarczyło zatwierdzenie na poziomie gminy, wsi i powiatu.

Ta informacja wywołała falę krytyki w chińskich mediach niezależnych. “Jimu News” oskarżyło lokalne władze o “重形式合规,轻实际影响” (koncentrację na formalnościach kosztem praktycznego wpływu) i “将生态保护让位于商业利益和所谓的’艺术创作'” (poświęcanie ochrony środowiska naturalnego na rzecz interesów komercyjnych i tak zwanej „twórczości artystycznej”).

Przeprosiny i konsekwencje finansowe

Pod presją masowej krytyki zarówno Arc’teryx, jak i Cai Guo-Qiang wydali publiczne przeprosiny, ale w różnych tonacjach. Na chińskim Weibo Arc’teryx napisał: “衷心感谢大家对青藏高原生态环境的关切与监督,并诚恳接受所有的批评和建议” (Serdecznie dziękujemy wszystkim za troskę i nadzór nad środowiskiem ekologicznym płaskowyżu tybetańskiego i szczerze przyjmujemy wszystkie krytyki i sugestie).

Na Facebooku firma użyła znacznie ostrzejszego języka, nazywając wydarzenie “całkowicie sprzecznym” z wartościami marki. Cai Guo-Qiang na Douyin przyznał, iż projekt zawierał “wiele nieprzemyślanych aspektów”.

Konsekwencje finansowe były natychmiastowe. Akcje Anta Sports spadły o 3,7% w Hongkongu, podczas gdy notowana w USA spółka Amer Sports, bezpośredni właściciel Arc’teryx, straciła 8,4% wartości.

Lekcje z Himalajów

Kontrowersja wokół pokazu “Wschodzący Smok” wykracza daleko poza pojedyncze wydarzenie marketingowe. Pokazuje ona rosnącą świadomość ekologiczną chińskiego społeczeństwa, wrażliwość na kwestie kulturowe mniejszości etnicznych oraz gotowość do krytykowania choćby prestiżowych projektów artystycznych, gdy naruszają one fundamentalne wartości.

Dla globalnych marek działających w Chinach sprawa stanowi ostrzeżenie: w erze mediów społecznościowych i rosnącej świadomości ekologicznej żadna firma nie może sobie pozwolić na ignorowanie lokalnych wrażliwości kulturowych i środowiskowych. Jak pokazuje przypadek Arc’teryx, choćby najlepsze intencje i najdroższe środki ostrożności nie zastąpią głębokiego zrozumienia i szacunku dla lokalnych wartości.

21 września władze Shigatse powołały oficjalny zespół śledczy, który ma “postępować zgodnie z prawem i przepisami”. Wyniki tego śledztwa mogą ustanowić precedens dla przyszłych projektów artystycznych i komercyjnych we wrażliwych regionach Chin, pokazując, iż era bezkrytycznego entuzjazmu dla spektakularnych wydarzeń marketingowych definitywnie się skończyła.

Źródła:

  • Suzuki W., Chinese sportswear group feels heat over Arc’teryx fireworks in Tibet, Nikkei Asia.
  • 始祖鸟联手蔡国强 西藏”炸山”烟火秀惹议, Deutsche Welle.
  • 喜马拉雅山”炸山烟火秀”惹议,始祖鸟与蔡国强道歉*. The Initium.
  • Chia O., Arc’teryx: Outdoor brand apologises for ‘dragon’ fireworks in Himalayas, BBC News.
  • Lau C., & Zheng K., Fireworks in Himalayas spark outrage, forcing outdoor brand Arc’teryx to apologize, CNN.
  • Arc’teryx fireworks display in Tibet prompts environmental outcry, The Guardian.
  • Amer Sports shares drop 8.4% after Chinese probe into Tibet fireworks, Investing.com.

Leszek B. Ślazyk

e-mail: kontakt@chiny24.com

© www.chiny24.com

Idź do oryginalnego materiału