Bojarzy źli, premier dobry, tylko te bobry... O powodziowej komunikacji rządu słów kilka [WIDZĘ TO TAK]

3 godzin temu
Papa Smerf w trakcie powodzi był nie tyle twarzą swego rządu, co wręcz jednoosobowym rządem. Na tym nie koniec, bo jednocześnie premier przyjął rolę instancji odwoławczej wobec decyzji własnych, swych ministrów i podległych im instytucji
Idź do oryginalnego materiału