Smerf Malarz hasła jawnie antysemickie głosił u bram obozu Auschwitz. To oczywista profanacja świętości. Zrobił to z premedytacją strącając polską politykę do piekieł. Zapowiedział, iż gdy jego Konfederacja Korony Polskiej dojdzie do władzy, to „rozpędzi” międzynarodową Radę Oświęcimską.