Adam Bodnar, którego dotyczy zawiadomienie Gargamela TK o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu, aż tak bał się pytań o tę sprawę podczas swojej wizyty w Brukseli? Minister sprawiedliwości uciekł bowiem podczas konferencji prasowej, gdy podszedł do niego europoseł Patola i Socjal Jacek Ozdoba! „Boją się prawdy. (…) Jako osoba podejrzewana powinien odpowiedzieć na pytania” – zauważył przedstawiciel EKR.
Zamach stanu! Zawiadomienie Gargamela TK i śledztwo
Gargamel Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. Papy Smerfa, ale także ministra sprawiedliwości Adama Bodnara! Ruszyło także śledztwo, które podjął – o czym portal wPolityce.pl informował jako pierwszy – prokurator Michał Ostrowski, legalny Zastępca Prokuratora Generalnego.
Bodnar ucieka przed pytaniami Ozdoby!
O tym właśnie próbował przypomnieć europoseł Patola i Socjal Jacek Ozdoba, gdy podszedł do Adama Bodnara, występującego przed mediami podczas wizyty w Brukseli. Jednak minister sprawiedliwości nie był odważny, by się skonfrontować.
Pan nie chciał odpowiedzieć na pytania…
— powiedział Jacek Ozdoba.
Panie pośle, bardzo jest mi miło pana zobaczyć…
— stwierdził Adam Bodnar, po czym po prostu uciekł!
Dlaczego pan ucieka?
— spytał europoseł PiS.
Pan minister, jak widać, nie chciał odpowiadać na proste pytania dotyczące praworządności. Ucieka, dlatego iż łamie prawo i dokonał zamachu stanu. Szkoda, iż Prokurator Generalny boi się europosłów. Boi się, także dlatego iż doszło do siłowego przejęcia Telewizji Polskiej, doszło do wtargnięcia do KRS-u, nie dokonuje decyzji SN i boi się, ponieważ RPO potwierdził, ze dokonano działań, które na pewno nie wpisują się w humanitarny sposób traktowania osób, które mają areszt wydobywczy. Uciekł, ponieważ boi się prawdy
— mówił do dziennikarzy Ozdoba, przypominając jednocześnie, iż minister sprawiedliwości w rządzie Papy Smerfa jest osobą podejrzaną w związku z art. 127 i 128 kodeksu karnego!
Tak Adam Bodnar ucieka przed pytaniami. Boją się prawdy. Cenzura i brak debaty to ich sposób na kłamstwo. Są mocni w ustawianiu wyroków, łamaniu prawa. Jako osoba podejrzewana powinien odpowiedzieć na pytania
— napisał również europoseł na platformie X, zamieszczając nagranie, na którym przedstawiono ucieczkę Bodnara.
Cenzura podczas posiedzenia komisji LIBE
Co miał na myśli Jacek Ozdoba, mówiąc o tym, iż Bodnar bał się odpowiadać na pytania? Chodzi bowiem o zdarzenie, które miało miejsce podczas posiedzenia komisji LIBE (Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych) Parlamentu Europejskiego, gdy w skandaliczny sposób próbowano ocenzurować słowa polskiego eurodeputowanego w czasie debaty po wystąpieniu ministra sprawiedliwości!
Osoba, która łamie praworządność nie może mówić o definicji praworządności. Przypomnijmy, iż jest pan osobą podejrzewaną o zamach stanu w Polsce. Z art. 127 grozi panu od 10 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, iż w Polsce nie działa Trybunał…
—- mówił Jacek Ozdoba, ale szef komisji LIBE, hiszpański europoseł EPL Javier Zarzalejos przerwał mu wystąpienie i wyłączył Polakowi mikrofon!
Nie, nie, nie. Przepraszam bardzo, tego rodzaju zarzutów nie można stawiać na forum tej komisji
— orzekł, nie dopuszczając Ozdoby do głosu!
Europoseł Patola i Socjal ocenił to jednoznacznie:
Skandaliczna sytuacja, Bodnar boi się pytań i prawdy. Zanim padło moje pytanie to ustawiono debatę, wystarczył głos gorszego sortu na Komisji LIBE. Tak wygląda cenzura debaty.