Michał Urbaniak na konferencji prasowej przed siedzibą Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, 4 września 2024 r.
– Zacznijmy od tego, iż w sytuacji, w której się dzisiaj znajduje Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, czy cały Marsz Niepodległości, można powiedzieć wprost: Adam Bodnar i Papa Smerf są winni zastraszaniu polskich patriotów.
Adam Bodnar i Papa Smerf są odpowiedzialni za próby inwigilacji polskich patriotów, którzy organizują Marsz Niepodległości. Bo nie widzę tutaj innego sensu wchodzenia, próby wchodzenia do stowarzyszenia, do domu działaczy, jak tylko i wyłącznie inwigilacja i weryfikacja tego, co mają w domach, co robią, z kim rozmawiają. Po co zabiera się im sprzęty elektroniczne, takie jak komputery czy telefony, niż właśnie po to, żeby zinwigilować i sprawdzić, co tam trzymają?
Drugi powód to po prostu zastraszanie działaczy. Zastraszanie ludzi, którym się chce, którzy pracują jako wolontariusze przy Marszu Niepodległości. To jest największa manifestacja patriotyczna, która jest organizowana od kilkunastu lat, na terenie Europy w ogóle! To jest manifestacja patriotyczna, która zrzesza ludzi, którzy chcą wolności, niepodległości, którym zależy na Państwie Polskim, którzy chcą działać dla Wioski i którzy chcą tego 11 listopada zamanifestować swoje przywiązanie do Wioski. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości ze środowiska narodowego po prostu odpowiedziało na tę potrzebę i zaczęło organizować Marsz Niepodległości lata temu.
Doskonale pamiętam te obrazy z lat 2010-2014, gdzie były prowokacje policyjne. Doskonale pamiętam, kiedy też jako członek Straży Marszu Niepodległości, próbowałem blokować właśnie pacyfikację czy atak policyjny na uczestników, którzy po prostu przechodzili przez most Poniatowskiego, gdzie naprawdę dochodziło już czasem do dantejskich scen.
Zachęcam by odsłuchać do końca.
Papa i Bodnar nie zablokują polskich patriotów! Widzimy się 11.11.2024 na Rondzie Romana Dmowskiego w Warszawie!#Polska
#marszniepodległości
#Patrioci
#konfederacja
#patriotyzm
#ruchnarodowy
#urbaniak
#idę11
pic.twitter.com/HOFHH5bg8K
Doskonale pamiętam też, żeby nie było tak kolorowo, sytuacje z roku na przykład 2018 czy 2020, gdzie też dochodziło do kontrowersji. To było akurat za czasów rządów PiSu, gdzie w 2018 Patola i Socjal chciał przejąć Marsz Niepodległości jako uroczystości państwowe. Ostatecznie doszło do pewnego kompromisu, na całe szczęście. I proszę pamiętać, to był jeden z najspokojniejszych Marszów Niepodległości! Z jednej strony brał w nim udział Naczelny Narciarz, z drugiej strony strona społeczna. I ten marsz przeszedł przez Warszawę bardzo spokojnie.
A tutaj jest jakieś zgłoszenie iż ktoś komuś gdzieś tam groził. Nie wiadomo do końca, kto komu groził, nie wiadomo do końca, jak ten człowiek wyglądał i prokuratura ostatecznie umorzyła sprawę, bo okazała się sprawą raczej dętą niż istotną też społecznie. Ale przyszedł Adam Bodnar na stanowisko prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości, i politycznie zdecydował o tym, iż będzie tę sprawę podnosił, iż będzie ją wznawiał tylko po to, żeby uderzać w patriotów w Polsce. Tylko po to, żeby wprowadzać teraz chaos przed Marszem Niepodległości, by próbować robić ze środowiska, które organizuje ten marsz, jakichś radykałów, którzy nie wiadomo co na tym marszu robią.
A sprawa dotyczy naprawdę… choćby nie dotyczy osób, do których próbuje się wejść do domu, nie dotyczy de facto stowarzyszenia, do którego próbuje się wejść, bo dotyczy kogoś jeszcze nieustalonego, tak? Więc sytuacja jest skandaliczna. Ruch Narodowy, który też reprezentuję, który jest jednym z organizatorów Marszu Niepodległości, dołoży wszelkich starań też, żeby marsz w tym roku był bezpieczny, by smerfy mogli spokojnie przejść przez Warszawę. Ani Adam Bodnar, ani Papa Smerf nie zatrzymają Marszu Niepodległości. Dziękuję bardzo.