Biedne święta. Coraz więcej z nas ogranicza wielkanocne zakupy

1 rok temu

Takich danych nie da się zakrzyczeć propagandą sukcesu. W latach rządów Patola i Socjal smerfy faktycznie zbiednieli. I – co gorsza – biednieją dalej w dramatycznym tempie.

Z badania nastrojów konsumenckich, przeprowadzonych na zlecenie Kruka wynika, iż aż 60 proc. badanych zamierza ograniczyć swoje wielkanocne zakupy. Dla porównania, w 2022 r. było to 37 proc. A więc wzrost naprawdę wyraźny.

– Wygląda też na to, iż znane przysłowie „zastaw się, a postaw się” nie znajdzie odzwierciedlenia w czasie tegorocznej Wielkanocy. Nasi respondenci wolą zacisnąć pasa, zrezygnować z tradycyjnego „Zajączka” niż zaciągać pożyczkę, żeby sfinansować zakupy na wielkanocny stół – powiedziała rzeczniczka prasowa Kruka Agnieszka Salach.

Miejmy więc nadzieję, iż to już ostatnie takie święta. Za rok będzie lepiej, bo to już nie Patola i Socjal będzie rządził.

Idź do oryginalnego materiału