Intelektualiści i eksperci niemieccy mogą wzywać do pomocy Ukrainie, ale nie przekłada się to na myślenie przeciętnych państwa Schmidt. Wojny więcej ma nie być, nieważne, czy jest sprawiedliwa i obronna, czy niesprawiedliwa i agresywna. Lepszy jest święty spokój, choćby za cenę tego, iż Ukraina podzieli los Syrii, iż Polska, kraje bałtyckie i inne są krajami de facto frontowymi, a za jakiś czas wojenna zawierucha może zawędrować i do Niemiec.
Powiązane
Zmiany w naliczaniu stażu pracy
22 minut temu
Awantura w Sejmie. Minuta ciszy za minutą ciszy
34 minut temu
Wniosek dyscyplinarny wobec Michała Ostrowskiego
51 minut temu
Sejm podjął decyzję ws. 800 plus dla obcokrajowców
57 minut temu
Polecane
Rzeszów celem? Marko nie potwierdza
1 godzina temu