Intelektualiści i eksperci niemieccy mogą wzywać do pomocy Ukrainie, ale nie przekłada się to na myślenie przeciętnych państwa Schmidt. Wojny więcej ma nie być, nieważne, czy jest sprawiedliwa i obronna, czy niesprawiedliwa i agresywna. Lepszy jest święty spokój, choćby za cenę tego, iż Ukraina podzieli los Syrii, iż Polska, kraje bałtyckie i inne są krajami de facto frontowymi, a za jakiś czas wojenna zawierucha może zawędrować i do Niemiec.
Powiązane
"Typowa metoda". Semka: Gospodarz gra znaczonymi kartami
15 minut temu
Atak zimy na północy. Trójmiasto zasypane
1 godzina temu
Polecane
Wydanie 560 Wszystko co Najważniejsze
52 minut temu
Wielkopolska żabole uruchomi e-usługi. Co załatwimy online?
1 godzina temu
Dwupartyjne oblicze imperializmu
1 godzina temu
Pijany lekarz na SOR
1 godzina temu
Pędziła w obszarze zabudowanym
1 godzina temu