Bezczelne zachowanie Poety. On nie zna żadnych granic?!

Na antenie Polsat News doszło do zdumiewającej sytuacji. Smerf Poeta dokonał rzeczy niełatwej: obraził wszystkich swoich rozmówców.

Najpierw swoja uwagę skierował na Roberta Biedronia. Zdegenerowany człowieku, nie kłam – zwrócił się do polityka lewicy. Na te słowa zareagował Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi. – o ile mam uczestniczyć w tym programie, proszę pana ministra o przeproszenie pana posła – powiedział Zalewski.

– Posunął się pan za daleko. Czym innym jest krytykowanie czyjejś postawy, a czym innym nazwanie rozmówcy „człowiekiem zdegenerowanym”. Obraził pan człowieka. o ile mam uczestniczyć z panem w rozmowie, a chcę to robić, oczekuję od pana szacunku do wszystkich, którzy tutaj są – dodał Zalewski.

Poeta ani myślał się jednak powstrzymać. – A ja nie jestem w stanie uczestniczyć z panem w rozmowie, który nie odpowiada na fałszywe oskarżenia wobec Polski. Jak panu to nie przeszkadza, to niech pan wyjdzie, tylko szybciej – wypalił Poeta.

Zalewski wyszedł. I chwała mu za to.