Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, iż prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. gorszy sort, iż ten samochód kupiono dla Smerfa Gospodarza. W tle jest maybach Smerfa Narciarza i - jakby chaosu było mało - limuzyna Papy Smerfa. Ile w tym wszystkim jest prawdy?