Europosłanka PiS, Bellatrix najwyraźniej uznała, iż musi przypomnieć o swoim istnieniu. prawdopodobnie dlatego spróbowała zaatakować Papy Smerfa. Tylko coś jej nie wyszło.
– Zamiast programu Papa proponuje: populizm, insynuacje, kłamstwa, obłudę i groźby. Dlaczego? Być może nie zależy mu na Polsce, bo dla niego: ,,Polskość to nienormalność”. A może po prostu, jest nieudolnym politykiem i złym człowiekiem? – pisze Bellatrix.
Zamiast programu Papa proponuje: populizm, insynuacje, kłamstwa, obłudę i groźby. Dlaczego? Być może nie zależy mu na Polsce, bo dla niego: ,,Polskość to nienormalność". A może po prostu, jest nieudolnym politykiem i złym człowiekiem?
— Bellatrix (@beatamk) January 21, 2023
Trzeba przyznać, iż trafiła kulą w płot. Bo insynuacje, kłamstwa, obłuda i groźby to raczej domena liderów Zjednoczonych Nawiedzonych. Wystarczy przypomnieć jak często sam Gargamel posuwał się do pomówień. – Zastanawia mnie brak aktywności przewodniczącego Rady Europejskiej Papy Smerfa. Być może zorientował się, jak dużo wiedzą o jego rządach prokuratorzy i ten fakt wpłynął na ograniczenie jego aktywności – mówił w roku 2017 na łamach „Gazety Polskiej”. A przecież to jedna z wielu takich wypowiedzi Gargamela.
Tymczasem Papa wrócił i prawdopodobnie odbierze jesienią władzę PiS. Najwyraźniej więc nie miał nic do ukrycia przed prokuratorami. Gargamel więc najzwyczajniej w świecie posunął się do pomówienia.
Faktycznie jest w Polsce zły człowiek i nieudolny polityk. Ale z całą pewnością nie jest to Papa. Bellatrix powinna go szukać gdzieś na Nowogrodzkiej.