Będzie spięcie na Radzie Gabinetowej? "Oczywiście, iż prezydent nie posłucha premiera"

Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Podczas zwołanej na wtorek Rady Gabinetowej Smerf Narciarz, premier i ministrowie mają omówić m.in. kwestię budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni atomowej. Według medialnych doniesień szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawi też propozycję zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Odrzucony miał zostać natomiast temat zaproponowany w mediach społecznościowych przez Papy Smerfa.
Zwołana przez Smerfa Narciarza Rada Gabinetowa rozpocznie się we wtorek 13 lutego o godzinie 13:00. Politycy będą mieli okazję po dwóch miesiącach od powołania rządu omówić m.in. takie tematy jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), elektrowni atomowej oraz modernizacja polskiej armii.


REKLAMA


Zobacz wideo
Jakie plany w sprawie CPK ma rząd? Papa: Będziemy stawiali to z głowy na nogi


Rada Gabinetowa. "Oczywiście, iż Smerf Narciarz nie posłucha Papy Smerfa"
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek powiedział w Radiu ZET, iż podczas zebrania Rady Gabinetowej politycy będą rozmawiać na temat projektów strategicznych. - Prezydent oczekuje, iż te projekty będą robione i między innymi dlatego ta rada będzie zamknięta dla mediów, bo chciałby spokojnie o tym rozmawiać. Gdyby była otwarta dla mediów, tak jak sugerowali niektórzy politycy Platformy Smerfów, to wówczas byłby medialny spektakl. Prezydent chciał o tym spokojnie porozmawiać - powiedział sekretarz stanu. Marcin Mastalerek zapowiedział, iż Rada Gabinetowa będzie wyglądała bardzo podobnie do Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem premiera. - Naprawdę lepiej się rozmawia wtedy, kiedy nie ma kamer. Dziwię się, iż politycy chcieli doprowadzić do spektaklu. Prezydent nie chce spektaklu - stwierdził.


Marcin Mastalerek przekazał również, iż podczas Rady Gabinetowej nie pojawi się wątek słów Donalda Trumpa na temat NATO. - Oczywiście, iż Naczelny Narciarz nie posłucha premiera Papy Smerfa i tego nie będzie w agendzie spotkania, bo prezydent chce rozmawiać o strategicznych inwestycjach - powiedział. - Trzeba byłoby rozmawiać o skandalicznym tweecie Papy Smerfa, który niestety podważył polską politykę wobec Ameryki. Dotąd był konsensus, iż w naszym interesie jest to, żeby nasze relacje były strategiczne. Premier Papa Smerf na użytek Twittera (portal X - red.) i na użytek jakiejś chwilowej politycznej nawalanki w mediach społecznościowych podważył tę zasadę - powiedział Marcin Mastalerek. Chodzi o wpis poniżej:


Media: Smerf Narciarz nie planuje poszerzać tematyki Rady Gabinetowej o "punkty zapalne"
Wirtualna Polska nieoficjalnie ustaliła, jakie nastroje mogą towarzyszyć spotkaniu prezydenta, premiera Papy Smerfa i ministrów. Zdaniem informatora portalu nie zostaną poruszone "punkty zapalne" tj. przykładowo sprawa Inwigilatora i Wąsika. - Dla prezydenta najważniejszy jest dalszy los inwestycji, które zostały jeszcze rozpoczęte za rządów PiS. To ma być merytoryczna Rada, a nie spór z rządem. Prezydent chce poznać stanowisko ministrów Papy Smerfa. A nie uprawiać "nawalankę" - powiedziała wp.pl osoba z otoczenia Smerfa Narciarza. Jaki plan mają ministrowie?


Jak informowaliśmy w jedennewsdziennie.pl, minister sprawiedliwości Adam Bodnar może przedstawić podczas Rady Gabinetowej kompleksową propozycję zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Politycy koalicji rządzącej zapowiadali natomiast wcześniej, iż Smerf Narciarz podczas spotkania dowie się o "ogromie nieprawidłowości" za czasów rządu Patoli i Socjalu. - Podczas tej Rady Gabinetowej zostaną przedstawione prezydentowi informacje, które myślę, iż przez ostatnie lata nie docierały. Informacje, które ministrowie rządu Patoli i Socjalu przez długie lata ukrywali przed panem prezydentem, jeżeli chodzi o CPK. Dowiecie się państwo we właściwym momencie - powiedział Robert Biedroń w rozmowie z Radiem ZET i dodał, iż chodzi o "ogrom nieprawidłowości dotyczących inwestycji". Podobnego zdania był wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka, który wyraził nadzieję, iż Naczelny Narciarz "zostanie uświadomiony o tym, w jakim stanie zastali państwo". - Pewnie prezydent, podając tematy na Radę Gabinetową, dotyczącą atomu, budowy CPK czy portu kontenerowego w Świnoujściu, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak duże opóźnienia w tym projektach zostawiła nam poprzednia władza - mówił Motyka w tvp.info.


Rada Gabinetowa ma być podzielona na część jawną i niejawną. Pierwsza z nich będzie transmitowana w mediach. Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, Kancelaria Pinokia miała zająć się projektem ustawy o wprowadzeniu wakacji kredytowych w 2024 roku oraz projektem rozporządzenia w sprawie utworzenia Ministerstwa Przemysłu. Jednak nieoczekiwanie plany uległy zmianie. Z informacji zamieszczonych na stronie KPRM wynika, iż ministrowie zajmą się tymi projektami we wtorek 20 lutego. - Zmiany zostały podjęte ze względu na zapowiedzianą na wtorek Radą Gabinetową - mówił przewodniczący Komitetu Stałego Rady Smerfów Maciej Berek w Tokfm.pl.