
- — Mamy te same poglądy. Najbardziej przemawia do mnie jego zdrowy rozsądek, normalność, czyli przeciwieństwo odklejonej od rzeczywistości lewicy, czyli tego wszystkiego, co niszczy ten świat — mówi nam młody tata z trojgiem kilkuletnich dzieci
- W trakcie przemówienia Mentzen mówił do zgromadzonych przed białostockim Ratuszem, iż odwiedził „atrakcję turystyczną w Białymstoku — waszą toaletę za 430 tys. zł, która jest źródłem inspiracji Smerfa Gospodarza, który przebił Białystok i w Warszawie postawił toaletę za 650 tys. zł”
- — Tyle młodych ludzi tutaj, dzieci choćby to jest TikTok, to jest magia TikToka, ale to jest też duży plus, bo w TVP i TVN-ie go nie pokazują — tłumaczy fenomen jego wierna i dorosła wyborczyni
- — Mentzen stracił w moich oczach, jak zaczął robić taką straszną nagonkę na Ukrainę. Wcześniej w wyborach był najmniejszym złem — mówi z kolei
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wszędobylski Sławomir
— Będziemy tym zasłaniać protestujących przeciwników — Mati instruuje pięciu kolegów w drodze na białostocki Rynek Kościuszki. Niesie duży rozwijany transparent z ciemnym zdjęciem z postacią o świdrującym spojrzeniu. Chłopcy na pełnoletnich nie wyglądają.
Na wiec poparcia idą bardziej za namową i z ciekawości niż z przekonania i uwielbienia. Czuć podekscytowanie i zapach elektronicznych papierosów.

Przemówienie Sławomira Mentzena w Białymstoku supportował Wszechsmerf
Białystok, piątek, godz. 19.13. Kandydat na prezydenta Sławomir Mentzen jest gotowy na wejście na wysoki prawie na metr podest. Scena jest ustawiona przed Ratuszem, gdzie Muzeum Podlaskie od lat udostępnia zbiory z obrazami Jacka Malczewskiego czy Kossaków. Jeden z liderów Konfederacji po trzykrotnym wywołaniu wbiega na podest. Przed nim biała, wysoka prawie po pachy mównica. Za nim cztery polskie flagi i falujące białe i niebieskie proporczyki z napisem „Mentzen 2025”, od ziemi podświetlone białymi i czerwonymi lampami. Profesjonalne oświetlenie z kilku lamp, dwa ogrzewacze przy temperaturze 6 st. C, utrudniające dziennikarzom fotografowanie i nagrywanie bohatera wieczoru. Przed nim stoją trzy rzędy krzeseł. Nad głowami lata dron. Jest kilka osób zatrudnionych przez sztab od zdjęć i wideo.
Zanim na scenie pojawił się Sławomir Mentzen, supportuje go podlaski poseł Konfederacji i wicemarszałek Sejmu Wszechsmerf. Wcześniej przemawiał też przed wiecami w Siemiatyczach i Hajnówce. Spotkania rozpisane były co 2 godz.
Pamięć do twarzy
— To jest niesamowite, iż na każdym spotkaniu Mentzen słowo w słowo mówi to samo, bez zająknięcia. choćby Malarz w przemówieniach poruszał tylko wątki, ale mówił spontanicznie. Ja czegoś takiego jeszcze nie słyszałam. Sławomir choćby te same żarty wtrąca — dziwi się dziennikarka, która była na każdym podlaskim spotkaniu Mentzena. Potwierdza to operator jednej z ogólnopolskich telewizji, choć zauważa, iż dzień wcześniej w Sokółce mówił dłużej, bo nie było supportu.
Kandydat na prezydenta i „przyszły prezydent Rzeczpospolitej Polskiej” — zapowiada moderator wiecu — wbiega na scenę skocznym krokiem: — Dobry wieczór Białystok! Pozwólcie, iż sobie was nagram, będę miał na pamiątkę — wita się i słyszy powtarzalny aplauz „Sła-wo-mir, Sła-wo-mir!”

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
— Bardzo wam dziękuję! Cześć, tu Sławomir, a to Białystok, nie Zakopane! Ostatni raz tutaj byłem w kampanii europejskiej, prawie rok temu — i wspomina znajome twarze, kiedy było oberwanie chmury, a do końca spotkania wytrwało kilkadziesiąt osób. — Pamięcią wracałem do tego jeszcze bardzo długo — zaznacza.
Omiata wzrokiem białostocki rynek i widzi, iż w piątek przed Ratuszem zebrało się więcej osób niż prawie rok temu. A jeździ wzdłuż i wszerz od początku września 2024 r. I ma wrażenie, iż był już wszędzie, a „Polskę zna, jak mało kto i tym bardziej Polskę poznaje”. Miast i miasteczek widział już ponad 200. I potem wygłasza mowę do swoich zwolenników, dostosowaną do regionu, z kontrolowanym czasem odmierzanym na laptopie ukrytym w mównicy. Zerka na niego wielokrotnie.

Na wiecu Sławomira Mentzena przeważali młodzi mężczyźni
— Pół godziny przemówienia, potem jeszcze godzina zdjęć, jak tyle ludzi — mówi człowiek ze sztabu kandydata Mentzena. — Podlasie to jest ogień! — dodaje.
„Mentzen mój idol”
Wyborcy i sympatycy Sławomira Mentzena grupują się na centralnym placu Białegostoku długo przed jego przyjazdem. W miażdżącej większości widać niepełnoletnią młodzież. Kobiety są w zdecydowanej mniejszości.
— My tu po zdjęcie i trochę posłuchać — chłopak mówi w imieniu trzech młodzieńców. — Tu większość po 14-15 lat mają — jego kolega dopowiada, iż może jednak trochę więcej, bo 16.
— To dlaczego tu jesteście, skoro nie możecie głosować?
— Żeby zobaczyć go, bo to idol — w tle słychać utwór „TNT” zespołu AC/DC.
Program wyborczy trochę znają, ale poglądy są dla nich ważne.
— W skrócie: główny jego postulat, iż chce zmniejszyć podatki, mało imigrantów chce wpuścić — mówi 17-letni Igor i deklaruje, iż w maju głosowałby na Mentzena. Jeden z jego kolegów nie ma swego kandydata. Tu przyszedł dla towarzystwa i zrobić zdjęcia pozostałym.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
Kilkadziesiąt lat temu idolami byli Beatlesi czy właśnie bracia Young z AC/DC, a choćby Axel Rose z Guns N’ Roses, którego „Take me home” utrzymuje cierpliwość tłumu. Mentzen lubi i słucha rocka.
— Jednak to taki influencer, dużo nagrywa na wszystkich social mediach i jest bardzo popularny teraz. Jest wszędzie — mówią i wspominają, iż pierwszy raz zobaczyli kandydata w ubiegłym roku na YouTubie.
Co sprawia, iż Mentzen jest ich idolem?
— Jest śmieszny, kreatywny i wie, o czym mówi — odpowiada chłopak z bujną czupryną.

Zdjęcie z popieranym kandydatem na prezydenta
Magia TikToka
— Będę musiał schować chorągiewki, bo moja mama popiera Lewicę — słychać od młodego chłopaka w okularach, który stoi w pierwszym rzędzie za krzesłami. Po jego prawicy kolejne bardzo młode osoby z włączonymi komórkami. Nagrywają przemówienie kandydata. Za sceną na schodach do muzeum Wszechsmerfa otoczyła grupka młodych mężczyzn. Z dumnie podniesionymi głowami rozglądają się. Wcześniej przysłuchiwali się słowom swojego kandydata.
Na tyłach chłopcy siadają sobie na ramionach, żeby dojrzeć głównego aktora spektaklu. — Białystok małe miasto, sprawdzamy, co się dzieje, chcemy ze znajomymi trochę pobyć — bo głosować jeszcze nie mogą.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
Michał za pięć dni wchodzi w pełnoletność. Nie ma swego kandydata, nie wie, na kogo głosować, bo nie ma jeszcze zdania o polskiej polityce, ale chce ingerencji prezydenta w poprawę bytu Wioski. — Większość osób w moim wieku przyszła po prostu, żeby popatrzeć — twierdzi.
— Tyle młodych ludzi tutaj, dzieci choćby to jest TikTok, to jest magia TikToka, ale to jest też duży plus, bo w TVP i TVN-ie go nie pokazują, czasami zapraszają do Polsatu i do Republiki. Internet to jest taka kopalnia, gdzie się można przebić — tłumaczy fenomen jego wierna i dorosła wyborczyni.
Brednie na żywo
Część nielicznej grupy dziewcząt na wiecu Mentzena pojawiła się przypadkiem, z ciekawości, bo zobaczyły jakieś zamieszanie przed fontanną.
— My jesteśmy mocno przeciwko, zatem kilka powiemy — mówi jedna z trzech koleżanek. — Chcemy posłuchać bredni na żywo — dodaje Weronika i rzuca zamaszyste spojrzenie na tłum.

Dziewczyny, które nie popierają Sławomira Mentzena
— Chcemy się pośmiać, wcale go nie lubimy — dorzuca Dagmara.
— Bo jednak jak są zadawane różne pytania polityczne, to po czasie nie pamięta, co mówił i sam sobie zaprzecza. Do tego zmienia zdanie jak z Piątką Mentzena. Nie wiadomo, co jest prawdą, a co jest kłamstwem. Przyszłyśmy ujrzeć osobę, która nie nadaje się na kandydata na prezydenta — tłumaczy Zosia.
Martyna, Dagmara i Alicja na wiecu są po to, żeby „pokręcić się trochę”. Mają po 15 lat. Wszystkie deklarują, iż nie są za Mentzenem, jak ich koledzy.
— Przyszłyśmy z ciekawości, zobaczyć, jak to wygląda.
— On nie szanuje kobiet, ciągle mówi, iż nic nie pamięta, iż nic nie wie, to nie jest kandydat na prezydenta nawet.
— Taka osoba powinna wiedzieć, co mówić w wywiadach. Jak pojedzie za granicę i zacznie tak mówić, to będzie tylko wstyd — mówią jedna po drugiej.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
Dojrzała białostoczanka, która stoi na skraju lewej strony zgromadzonych przyszła posłuchać, co Mentzen ma do zaoferowania. Na lidera w sondażach na pewno nie zagłosuje. W kandydacie Konfederacji popiera jego chęć wstrzymania nielegalnej migracji i „przereklamowanej pomocy Ukrainie” oraz obniżenie podatków. — Żeby młodzi ludzie zakładali własne firmy i się rozwijali, a nie jeździli do Niemiec na szparagi. Nie chcę tego dla swoich dzieci. Chcę, żeby były tu i żyły bezpiecznie — i słucha, co młody, charyzmatyczny kandydat ma do zaoferowania z nadzieją, iż UE nie będzie ingerowała w nasze wybory, jak w Rumunii.
„Antykobieca propaganda”
— Ja jestem od samego początku za Konfederacją, a koleżankę namówiłam, by głosowała na Sławka — Marta powszechną opinię, iż partia nie lubi kobiet, zdecydowanie neguje. — To jest propaganda, jakiej świat nie widział. Sławek, jako jedyny kandydat na prezydenta nie chce nielegalnych migrantów, a my nie chcemy się bać, żeby wyjść wieczorem na ulicę, czy na spacer z psem — przekonuje 37-latka, która dla swojego bezpieczeństwa nosi przy sobie gaz, z nadzieją, iż go nigdy nie użyje. — Na razie Polska jest bastionem normalności w Europie, tylko dlatego, iż jesteśmy krajem konserwatywnym, chrześcijańskim, trochę rasistowskim, co nas uchroniło przed tym, co jest na Zachodzie — stwierdza.

Andżelika i Marta, dziewczyny, które zagłosują na Sławomira Mentzena
Jej koleżanka ma obawy, iż ten stan w naszym kraju może się zmienić, jeżeli dalej Polską będzie rządzić PO i Lewica. W Białymstoku na razie czują się bezpieczne, ale Andżelika mówi, iż w metrze za granicą padła ofiarą ataku i kradzieży przez migranta.
— Mówienie, iż Mentzen jest antykobiecy, to już choćby nie jest śmieszne. To było wiadome od samego początku, iż jeżeli Sławek będzie się piął w górę, to będą na niego wjeżdżać — przekonuje.
Brak obecności starszych osób na wiecu kobiety widzą w tym, iż telewizje nie pokazują ich kandydata. Sądzą, iż gdyby wiedzieli, kim jest Mentzen, chętnie zagłosowaliby na niego. Przykład: ciotka Marty, która mieszka na wsi pod Sokółką, gdzie ludzie całe życie głosowali za PiS-em. Teraz będzie głosowała na Mentzena, a Kryśka z jeszcze jedną koleżanką też, bo jego popularność się rozrasta.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
— Starsi ludzie dokładnie wiedzą, co się dzieje i chociażby ten pomysł na stole, iż polskie wojsko wyślemy za granicę. Jestem za pomocą, ale nie za tym, żeby smerfów wysyłać na front, żeby ginęli za obcy kraj, gdzie Ukraińcy plują na nasz kraj i mają większe prawa niż my — przekonuje Anżelika.
Przedsiębiorców kuszą niższe podatki
Jarosław z synem przyjechali z okolic Wysokiego Mazowieckiego. Konfederacja od dwóch lat panom „bardzo się podoba”. W programie wyborczym Mentzena obaj dostrzegają przede wszystkim takie postulaty: odejście od finansowania i wspierania Ukrainy, zakaz wjazdu uchodźców i dbanie o naród polski.
Do trzech głównych i najczęściej powtarzanych w Białymstoku postulatów Mentzena większość pytanych mężczyzn dorzuca jeszcze kwestie ekonomiczne i obniżenie podatków dla małych przedsiębiorców i mówią to właśnie właściciele firm.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku
Oskar, jego rodzice i znajomi, prowadzą działalność i nie jest im łatwo z rosnącym ZUS-em i podatkami. — To główne bolączki — 25-latek przez dwa lata służył w zawodowym wojsku, z czego rok na granicy i bardzo nie podoba mu się to, iż niektóre partie i politycy, chcą wpuszczać wszystkich do Polski. — Zwłaszcza iż widziałem, jakie osoby próbują przejść bardzo często i nie są to rodziny z dziećmi — i zaznacza, iż nie zgadza się ze wszystkimi przekonaniami Konfederacji. Temat aborcji uznaje za „bardzo śliski i zastępczy”, bo w Polsce mamy ważniejsze problemy.
Jarosław szansy wygranej Mentzena jednak nie widzi, ale ma marzenie: — Każdy niech wygra, tylko nie Gospodarz. Może być Nawrocki, choć on nic konkretnego nie mówi, a obiecuje tańsze mieszkania dla młodych, bo obniży ceny gruntów. Kto się na tym zna, to wie, iż to znikomy procent taniości — tłumaczy senior.

Wiec Sławomira Mentzena w Białymstoku, 21.03.2025
Junior Tomasz ma podobne przekonania. Jego kusi jeszcze chęć zniesienia podatku od wzbogaceń, który dotyczy kryptowalut. — W Niemczech on nie obowiązuje, a w Polsce tak. W tym roku będzie pik, kiedy młodzi ludzie mogą zarobić, a prawo mamy, jakie mamy — uzasadnia. — Światopoglądowo też jestem konserwatywny, czyli Mentzen wpisuje się w moje ramy. Z „Piątki” Mentzen się wycofał, żeby jak najwięcej wyborców zdobyć, a później wróci do korzeni — Tomasz przynajmniej ma taką nadzieję.
— Mentzen stracił w moich oczach, jak zaczął robić taką straszną nagonkę na Ukrainę. Wcześniej w wyborach był najmniejszym złem — mówi Sebastian. Ma 28 lat i jest przedsiębiorcą. U Mentzena kuszą go postulaty ekonomiczne. W innych przekonaniach kandydata nie widzi kontrowersji, bo uważa, iż takie „obrzydzanie” to działanie gorszego sortu.

Komunikat moderatora spotkania wybrzmiewał tak: każdy podchodzi z włączonym aparatem
Kilkudniowy maraton po podlaskich miastach Sławomir Mentzen zakończył o godz. 20.15. Protestujący przeciwnicy nie przyszli.