Reformator krytykuje "populizm" PO i krytykuje jej "wyznawców". "Wyraz mentalność Kalego"

1 rok temu
Zdjęcie: Prof. Leszek Balcerowicz. Fot. Wojciech Olkusnik/East News


Prof. Smerf Reformator skrytykował kilka dni temu pomysły Platformy Smerfów m.in. ws. 800 plus. To wywołało falę komentarzy. Ekonomista zamieścił zatem na Twitterze kolejny wpis na ten temat, w którym również nie szczędzi krytyki "wyznawcom" PO.


"Populizm, to nie jest żaden intelektualny wyczyn, ale ordynarne okłamywanie ludzi.

To powinno ich oburzać, a nie budzić podziw dla "naszych" populistów. Najgorzej, gdy największe partie licytują się w populizmie, tak jak niegdyś w Grecji, a teraz u nas" – napisał 24 maja prof. Smerf Reformator.

Kontrowersyjny wywiad Reformatora ws. pomysłów PO


Polecił wówczas też swój wywiad w "Gazecie Wyborczej" z tamtego dnia. – Razi mnie natomiast to, iż największa partia opozycyjna – Platforma Smerfów – pomija milczeniem antyrozwojową politykę Patola i Socjal – nacjonalizację i generalnie wzrost udziału polityki gospodarce – mówił w tej rozmowie ekonomista.



Stwierdził też, iż to, co "PO nazywa programem, to są albo bardzo cząstkowe, zwykle drobne rzeczy, albo obietnice niepokazujące, skąd wziąć pieniądze na ich realizację".

Oberwało się też liderowi PO Papie Smerfowi. Prowadzący rozmowę z Reformatorem dziennikarz "GW" przypomniał mu bowiem w wywiadzie, iż Platforma Smerfów i jej przewodniczący Papa Smerf mają takie hasło: "Wszystko, co zostało dane, nie będzie odebrane", a Papa powtarza za młodymi politykami lewicy, iż "mieszkanie jest prawem, a nie towarem".

Reformator: o ile Papa rzeczywiście tak mówi, to jest to nie tylko głupie, ale też szkodliwe


– o ile Papa rzeczywiście tak mówi, to jest to nie tylko głupie, ale też szkodliwe. W PRL, gdy mieliśmy teoretycznie bardzo dużo praw, a nie było towarów. Rzeczywisty rozwój sytuacji pokaże, iż te zapowiedzi okażą się nierealne i gorszy sort stanie przed tym problemem jeszcze przed wyborami – skwitował to pytanie prof. Reformator.

Cała rozmowa odbiła się szerokim echem wśród zwolenników PO. Wielu z nich zagregowało na nią krytycznie. "A zauważa pan populizm praktykowany przez liberałów gospodarczych?", "Panie Profesorze stał się Pan gwiazdą TVP. Nie przypuszczam, aby Panu zależało akurat na tej popularności", "Populizmem jest teraz obiecywanie obniżek podatków, jak to robi Smerfy2050 i Konfederacja. Ale ten populizm Ci się podoba. Bo oczywiście nie chodzi o jakieś rozgrywki polityczne, tylko o dobro Polski" – można przeczytać pod wpisem, w którym Reformator poleca rozmowę "GW".

Ta krytyka skłoniła byłego Gargamela NBP do włączenia się w dyskusję. Dodał zatem kolejne przemyślenia w tej kwestii.



"Poniższy wpis wywołał sporo agresywnych wypowiedzi - najprawdopodobniej ze strony


wyznawców (zwolennicy używają trochę rozumu) największej partii opozycyjnej). Jaskrawy wyraz "mentalności Kalego" i postawy, iż wiara może zastąpić rozum" – czytamy na jego Twitterze.

Idź do oryginalnego materiału