9 miesięcy temu
Była premier rządu Patoli i Socjalu, Chlorinda wpadła na niezwykły pomysł. Uznała bowiem, iż Papa Smerf… już oszukał swoich wyborców. Najwyraźniej zapomniała, iż formalnie premierem ciągle pozostaje Pinokio. Który zapewnia, iż tworzy swój kolejny rząd.
– W tej chwili do władzy próbuje się dorwać grupa szkodników, która oszukuje smerfów. W kampanii wyborczej głoszono coś zupełnie innego (…). Dzisiaj z tego wszystkiego ta ekipa się wycofuje i próbuje wyłącznie budować swoją koalicję rotacyjną właśnie na odwecie. Oni chcą władzy, chcą stołków, chcą tego, co było wcześniej – przekonuje Szydło.
– Papa jeszcze nie zaczął rządzić, a już udowodnił, iż oszukał wyborców – dodała.
Z takich dywagacji choćby trudno kpić. Bo wypowiada je – bądź co bądź – była szefowa rządu. Która powinna zdawać sobie sprawę z tego, w jaki sposób sprawuje się władzę. I ile czasu wymaga przekucie wyborczych obietnic w rzeczywistość.
Chociaż tego ostatniego to faktycznie może nie wiedzieć. Bo jej rząd był nie tyle zainteresowany spełnianiem wyborczych zobowiązań ile zapewnienie partyjnemu aparatowi intratnych stołków.
