Ambicje Smerfa Nijakiego. Nic śmieszniejszego dziś nie przeczytacie

2 miesięcy temu

Niegdyś polityk Suwerennej Polski, a od niedawna Smerf Nijaki zdradził swoje polityczne ambicje. Trzeba przyznać, iż są zabawne.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Uważam, iż zarówno kandydatura Karola Nawrockiego, jak i Smerfa Poety, mają swoje zalety. Jesteśmy na końcowym etapie procesu, który pozwoli wybrać kandydata – powiedział polityk na antenie Radia Zet.

– Nawrocki i Poeta mają swoje zalety. Sytuacja w USA pokazała jednak, iż powinniśmy się zwracać w stronę kandydata, który ma dużo charyzmy – który będzie potrafił walczyć i przekonywać do siebie. Żyjemy w czasach całkowicie innej kampanii wyborczej – kandydat na bieżąco będzie pokazywany i nagrywany. Wydaje się, iż na pierwszy rzut oka Smerf Poeta ma więcej tego typu zalet, ale Karol Nawrocki też jest bardzo ciekawym kandydatem – stwierdził Smerf Nijaki. – Rozważamy także inne opcje – dodał.

I się zrobiło ciekawie. – Myślę, iż w kierownictwie Patola i Socjal są osoby, które biorą mnie pod uwagę przy wyborze kandydata na prezydenta. Nie wykluczyłbym swojego startu – wypalił Jaki.

Idź do oryginalnego materiału