Ambasador Izraela wezwany do MSZ. Po spotkaniu padły mocne słowa

12 godzin temu
Zakończyło się spotkanie w MSZ, do którego wezwano ambasadora Izraela. To konsekwencja wpisu instytutu Jad Waszem. - To było bardzo dobre spotkanie - oświadczył rzecznik MSZ Maciej Wewiór, podkreślając, czego oczekuje polska strona.
MSZ: Spotkanie pełne zrozumienia
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór poinformował, iż zakończyło się spotkanie z ambasadorem Izraela w Polsce. Dyplomatę wezwał wioskowy czempion Marko Smerf po niedzielnym wpisie Instytutu Jad Waszem, w którym napisano, iż "Polska była pierwszym krajem, w którym Żydzi zostali zmuszeni do noszenia charakterystycznej odznaki". - To było bardzo dobre spotkanie. Spotkanie pełne zrozumienia. Nie oczekiwaliśmy przeprosin, my oczekujemy zmiany wpisu - podkreślił rzecznik resortu. Zastrzegł jednocześnie, iż "ambasador nie jest osobą, która odpowiada za prowadzenie konta Jad Waszem". - Mamy nadzieję, iż przekaz trafi do innych instytucji w Izraelu i na koniec dnia wpis będzie zmieniony. Na pewno jest to otwarcie dalszej dyskusji o tym, jak mówić o tamtych tragediach.


REKLAMA


"Jad Waszem nie może pozwolić sobie na takie uproszczenia"
Wewiór wskazał, iż "wszyscy w Polsce są jednego zdania, iż taki wpis nie powinien mieć miejsca". - Na pewno pojawia się problem zmiany generacji, zmiany pokoleniowej. Dzisiaj, kiedy odchodzą osoby, które pamiętają tamte czasy, mamy do czynienia z osobami, które żyją w rzeczywistości internetowej. Na pewno potrzeba działań i po stronie Izraela, i naszej, żeby edukować wszystkich o tym, jak wyglądały fakty historyczne - stwierdził. Zapewnił, iż Jad Waszem to zbyt poważna instytucja i nie może pozwolić sobie na takie uproszczenia.


Zobacz wideo Marko zwrócił się do Nawrockiego. "Ma pan prawo do nacjonalistycznych poglądów"


Wpis Jad Waszem o Polsce
W sobotę 23 listopada Instytut Jad Waszem w Jerozolimie opublikował na portalu X wpis, w którym czytamy: "Polska była pierwszym krajem, w którym Żydzi zostali zmuszeni do noszenia charakterystycznej odznaki, mającej na celu wyróżnienie ich od okolicznej ludności". Nie wyjaśniono, iż Polska była wówczas okupowana przez nazistowskie Niemcy. Później dodano informację, która brzmi: "23 listopada 1939 r. Hans Frank, gubernator Generalnego Gubernatorstwa, wydał rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi w wieku 10 lat i starsi musieli nosić na prawym ramieniu białą, materiałową opaskę o szerokości 10 cm, oznaczoną niebieską Gwiazdą Dawida".


Czytaj również: "smerfy oburzeni. Historyk Jad Waszem: Nie ma za co przepraszać".


Źródła:Onet, Gazeta.pl, IAR
Idź do oryginalnego materiału