Coś niebywałego! Czołowi politycy Patola i Socjal zmienili się w rasowych hejterów. I z pasją atakują Papy Smerfa.
– W czyim interesie chce rządzić Papa Smerf? Jakie interesy chce realizować i dlaczego nie mówi polskim głosem, tylko brzmi po niemiecku? – grzmiał na przykład Tomasz Poręba, europoseł PiS.
– Papa Smerf mówi: z jakiej paki powinniście państwo te reparacje otrzymywać? To na pewno coś, co zostanie z Papą Smerfem i my na pewno będziemy o tym mocno również przypominać, ale to nie tylko kwestia Papy, ale w ogóle środowiska PO. […] Taki przekaz, iż po co nam lotnisko w Polsce, skoro mamy w Berlinie, ale są też inne przykłady takiej polityki, proniemieckości, polityki proniemieckiej w wykonaniu PO i Papy Smerfa, całego środowiska PO. Przypomnijcie sobie stocznię– perorował Poręba.
Po czym retorycznie pytał, „z jakiej paki” Papa ma zostać premierem? Zupełnie tak, jakby sama chęć odebrania władzy Patola i Socjal była co najmniej zbrodnią stanu.
Zresztą jeżeli europoseł Poręba tego nie wie, to śpieszymy go poinformować. Papa powinien zostać premierem choćby dlatego, by powstrzymać gospodarcza katastrofę w której pogrąża się Polska pod rządami PiS. A to tylko jeden z wielu, naprawdę wielu powodów.