Najczęściej pamiętana jest dziś prawdopodobnie jako Pani Marszałkowa Aleksandra Piłsudska.
A my dzisiaj chcielibyśmy przypomnieć ją jako Towarzyszkę “Olę”, bojowniczkę PPS, heroiczną “dromaderkę”, czyli kurierkę z narażeniem życia przewożącą broń i nielegalne wydawnictwa na potrzeby polskiego podziemia, jako komendantkę kurierek w Legionach Polskich, jako działaczkę Polskiej Organizacji Wojskowej, jako osobę odznaczoną Krzyżem Niepodległości z Mieczami za swój szczególny udział w odzyskaniu przez Polskę suwerenności.
Tak o początkach jej działalności w konspiracji, przypadających na przełom XIX i XX wieku, pisał w roku 1934 Adam Próchnik:
“Z dniem każdym dojrzewa w niej zrozumienie krzywdy, wyrządzonej Polsce. Ręce rwą się do walki z terrorem ciemiężcy. Panna Ola organizuje tajne kółka samokształceniowe. Grupuje wokół siebie koleżanki o silniejszych charakterach i pochłania wraz z nimi dzieje polskich walk o niepodległość. Pogadanki, dyskusje pełne zapału i marzenia o wolnej Warszawie, wypełniają treść rozmów tego młodocianego kółka. Chciwy wiedzy umysł Oli pochłania całe masy książek treści społeczno-politycznej. W ręce jej wpada po raz pierwszy “Kapitał” Marksa i pogłębia jej wiadomości o kwestii socjalnej. Przylgnęła wnet do tych niezliczonych mas nędzarzy polskich, smaganych represjami wyzyskiwaczy i carskich oprawców. Zapragnęła życiem całym służyć umiłowanej idei wyzwolenia ich spod knuta obu ciemiężycieli. W tym czasie zapał małej grupki dziewcząt suwalskiego gimnazjum potęguje się przez nawiązanie pierwszego kontaktu z innymi placówkami walki. Dnia pewnego w rękach członkiń kółka znajduje się “Robotnik”. Pierwszy transport “bibuły” wprawia je w niesłychany entuzjazm. Z odebranych pism dowiadują się, gdzie i jak pracuje polska myśl podziemna“.
Wkrótce towarzyszka “Ola” znalazła się w szeregach Polskiej Partii Socjalistycznej, gdzie poznać miała jej lidera, Józefa Piłsudskiego.
autor: Przemysław Kmieciak/Przywróćmy Pamięć o Patronach Wyklętych