Ale wstyd! Tak imprezowali, iż cały samolot chodził. „Coraz bardziej pijani”. Później do akcji wkroczył kapitan

5 godzin temu
Kto leciał z Pyrzowic do Egiptu, na długo zapamięta tę podróż. Wszystko przez awanturę, do której doszło na pokładzie. Był alkohol – będą konsekwencje! Samoloty jak imprezownie Co jakiś czas w mediach pojawia się sensacyjna informacja dotycząca podniebnych podróżny. Zdarza się, iż czytając wiadomości trafiamy na news dotyczący usterki samolotu, przez którą maszyna została zawrócona, niespodziewane turbulencje, które wywołują panikę podróżujących lub historię zaginionego bagażu o dużej wartości. Jednak czasami zaskakująca informacja dotyczy pasażerów, którzy sprawiają załodze i innym podróżującym problemy. Najczęściej powodem samolotowych skandali jest alkohol, który u niektórych wywołuje agresję. W regulaminach przewoźników lotniczych niemal zawsze znajduje się zapis, zgodnie z którym ten może odmówić wejścia na pokład osobie, która nie stosuje się do poleceń załogi. Jednak choćby wejście na pokład samolotu nie jest gwarantem odlotu. Zdarzają się jednak sytuacje, w których załoga musi zdecydować o usunięciu pasażera z pokładu. Przewoźnik może podjąć taką decyzję, np. gdy pasażer się awanturuje lub jest pod wpływem alkoholu i swoim zachowaniem realnie stwarza zagrożenie dla pozostałych podróżnych. Nie pozwolił nikomu wysiąść Jedna z tego typu sytuacji wydarzyła się 9 marca. Z lotniska w Pyrzowicach wystartował samolot linii Enter Air, którego celem było Marsa Alam w Egipcie. Niestety, wakacyjny klimat za bardzo
Idź do oryginalnego materiału