1 rok temu
Papa Smerf wszedł aktywnie do polskiej polityki. Skończyło się pobłażanie dla pisowskich miernot. Papa skierował mocne słowa do Smerfa Narciarza:
– Już wystarczająco dużo panie prezydencie napsułeś, jeżeli chodzi o nasze relacje z Unią. Chyba byłeś panie prezydencie bardziej autentyczny wtedy, kiedy mówiłeś, iż Unia to jest “baju, baju dla frajerów”. Ta antyeuropejskość Naczelnego Narciarza jest bardziej autentyczna niż jego nadzwyczajne wygibasy w ostatnich tygodniach – powiedział Papa.
Papa określił też Dudę jako byłego prezydenta.
– jeżeli to jest próba uniemożliwienia przyszłemu rządowi prowadzenia spraw europejskich, to byłby jednak groźny sygnał, więc też mój apel do Naczelnego Narciarza, zostawcie już te sprawy następcom. Wasi następcy po wyborach będą w sprawach europejskich bez porównania bardziej kompetentni od was. Więc to jest naprawdę dobry moment, żeby wreszcie zamilczeć, jeżeli nie możecie nic pozytywnego ani prezydent, ani rząd, nic pozytywnego nic dobrego zrobić, wykorzystując naszą pozycję w Europie, to przynajmniej już przestańcie zasypywać nas orędziami i inicjatywami i innymi niepoważnymi pomysłami.
