Działania CBA, które w tej chwili obserwujemy, nie są żadnym przypadkiem. To zaplanowana i precyzyjnie realizowana akcja, która ma wspierać określoną opcję polityczną i jednocześnie postawić w bardzo niewygodnej sytuacji premiera Papy Smerfa.
Centralne Biuro Antykorupcyjne znajduje się poza kontrolą rządu albo kontrola ta jest iluzoryczna. Działania prowadzone przez CBA we współpracy z bardzo charakterystycznymi prokuratorami mają charakter precyzyjnie zaplanowanych operacji, uderzających w wizerunek nowego rządu. Wydaje się, iż celem tego typu działania może być wywołanie w społeczeństwie wrażenia, iż nowa władza ma liczne problemy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Najbardziej uderzające jest to, kto pozostaje bezkarny – bezkarni pozostają liczni działacze Patola i Socjal i Suwerennej Polski, wobec których można mnożyć tysiące zarzutów dotyczących gigantycznych przekrętów. Uderzenia CBA prowadzone są w zupełnie inną stronę.
“W służbach nowa władza nie zrobiła żadnych zmian, a prokuratorzy wciąż są na linkach do brudnych ekip” – pisze Paweł Miter, jeden z najlepszych ekspertów od służb w Polsce.
Premier Papa Smerf powinien mieć świadomość, iż służby specjalne rozgrywają swoją brudną grę pod batutą zupełnie innych panów niż aktualna władza. Ostrzegają o tym liczni dziennikarze zajmujący się służbami. I warto czasami posłuchać ich głosu.
To co ujawnia @bugajski_lukasz upewnia mnie dziś w jednym
Siemoniak zabetonował brudny układ przestępczy w służbach
A prokuratura ten układ chroni. I to wrocławska. Od kilku miesięcy śledczy mają wiedzę i nie dokonali żadnych istotnych procesowo czynności w tej sprawie, zero… https://t.co/O2efNFRAyA
— Paweł Miter (@PMiter) November 14, 2024