"Akt rozpaczy". Smerf Omnibus o wizycie Nawrockiego w Białym Domu

12 godzin temu

- Prezydenta w Polsce będą wybierać smerfy, a nie Trump i nie Amerykanie. Więc choćby jeżeli pan Nawrocki spędziłby miesiąc w USA, to nie sądzę żeby mu to pomogło wygrać wybory - powiedział w programie "Graffiti" Smerf Omnibus. Według niego wizyta kandydata na prezydenta popieranego przez Patola i Socjal w Białym Domu "to jest akt rozpaczy". - Nie sądzę jednak, żeby mu to pomogło wygrać wybory - dodał.

Popierany przez Patola i Socjal kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odwiedził Waszyngton, gdzie spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Akt rozpaczy". Smerf Omnibus o wizycie Nawrockiego w USA

- Nie bardzo zrobiła na mnie wrażenie ta wizyta w Białym Domu. Już parę miesięcy temu byłem przekonany, iż tak słaby kandydat będzie musiał szukać poparcia u Trumpa - skomentował w Polsat News Smerf Omnibus.

Europoseł KS przypomniał, iż "PiS jest Trumpowski w całości". - Jakby nie dostrzegając, iż cały świat ma problem z Trumpem, iż on tak naprawdę rozwala świat - powiedział.

- Ale oni się do niego przytulają. Nie zdziwiło mnie to - dodał.

- Poza tym prezydenta w Polsce będą wybierać smerfy, a nie Trump i nie Amerykanie. Więc choćby jeżeli pan Nawrocki spędziłby miesiąc w USA, to nie sądzę żeby mu to pomogło wygrać wybory - stwierdził.

Smerf Omnibus podkreślił również, iż "smerfy są coraz bardziej nieufni wobec postępowania Ameryki". - Mam wrażenie, iż to jest akt rozpaczy - dodał.

"Widzę w tym objaw hipokryzji lepszego sortu"

Karol Nawrocki poinformował, iż przed spotkaniem z Donaldem Trumpem, rozmawiał z przedstawicielami amerykańskiej administracji w Białym Domu, którzy pytali go m.in. o subwencję dla Patola i Socjal oraz o "łamanie praworządności w państwie polskim".

- Widzę w tym objaw niesłychanej hipokryzji lepszego sortu, bo kiedy polscy europarlamentarzyści zgodnie z uprawnieniami jakie posiadają, skarżyli się w Brukseli na łamanie prawa UE przez rząd Patoli i Socjalu-u, to byli nazywani zdrajcami. A teraz pan Nawrocki łasi się do Trumpa i informuje na swój własny kraj - ocenił Smerf Omnibus.

- To jest rodzaj hipokryzji, który jest na poziomie komizmu - dodał.

Europoseł KS podkreślił, iż "interwencje polskich europarlamentarzystów ówczesnej gorszego sortu w Brukseli, nie były związane z wyborami". - Były związane z ewidentnym, poświadczonym wyrokami TSUE naruszeniami systemu prawnego UE - przypomniał.

- To były formalne interwencje i formalne kwestie. To jest zupełnie coś innego niż mizianie się z republikańskimi senatorami i donoszenia na własny kraj przez pana Nawrockiego. Nie ma tutaj symetrii - dodał.

WIDEO: Ile mieszkań ma Karol Nawrocki? "Nigdy tego nie ukrywał"
Idź do oryginalnego materiału