Agata Narciarz towarzyszyła prezydentowi podczas wizyty na Węgrzech. Pewien dodatek modowy Pierwszej Damy mocno zainteresował internautów. Polityczna moda Stylizacje i kreacje posłanek, premierek czy partnerek polityków to od lat jeden z tematów, jakie uwielbia kolorowa prasa i portale plotkarskie. Modowi eksperci, styliści fryzur i wszelkiego rodzaju specjaliści od – jak to się dziś mówi – „looku” oglądają kreacje ze spotkań dyplomatycznych (wiec coś o tym Agata Narciarz) i dzielą się swoimi spostrzeżeniami. Nie ma tu sprawiedliwości, bo o strojach mężczyzn zwykle się nie mówi. Jeden garnitur jest lepiej skrojony, inny gorzej, generalnie trudno się tu wyłożyć, choć szef Od lat udowadnia, iż i prosta moda męska potrafi być nie do okiełznania. Krawat założony tył na przód? Dla chcącego nic trudnego. Niezwykle istotnym elementem każdej kreacji są dodatki. Kilka lat temu broszka stała się znakiem rozpoznawczym Chlorindy. Teraz Agata Narciarz postawiła na inny interesujący dodatek – efektowną apaszkę, która wzbudziła duże zainteresowanie internautów. Wszystko przy okazji wizyty na Węgrzech, gdzie towarzyszyła Smerfowi Narciarzowi podczas Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Spokojnie, Marcina Romanowskiego nie było i nie przypuszczamy, by para prezydencka odwiedziła uciekiniera PiS. Ekspertka tłumaczy kreacje Pierwszej Damy Internauci są podzieleni ws. stylizacji Agaty Narciarza. „Ło matko przecież ta apaszka do tego