Zabawna jest ta aferka zegarkowa z Twittera, gdzie się bidaki albo średniaki kłócą o to, czy zegarek za 1,4 mln powinien być opodatkowany od luksusu. Miałem nie komentować, bo o dystynktywnej funkcji zegarków (i generalnie biżuterii oraz innych niekoniecznie rzucających się w oczy elementach stroju) pisałem już parę lat temu. Ale w sumie jest to...
Powiązane
Polecane
Multirecydywista włamywacz w rękach żabolów
59 minut temu
Żak zatrzymany w niemieckim szpitalu. Poznaliśmy szczegóły
1 godzina temu
Dziękujemy ci, o łaskawa Urszulo!
1 godzina temu