AFERA WIZOWA: Wawrzyk czuje się dobrze, ale odwiedziło go ABW. Po to by milczał?

– Były wiceminister Piotr Wawrzyk nie jest i nie był w stanie zagrażającym życiu.Trafił do szpitala z podejrzeniem załamania nerwowego.Przyjęto go na oddział z zadrapaniami na nadgarstkach.Swój stan tłumaczył problemami zawodowymi i śmiercią bardzo bliskiej osoby – poinformował Mariusz Gierszewski z Radia Zet. Nieprawdziwe więc okazały się przekazy RMF FM, które twierdziło, iż próbował popełnić samobójstwo.

– Szpital, do którego przywieziono ministra Wawrzyka odwiedziła żabole i agenci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wizytę złożyli dzisiaj, dzień po hospitalizacji polityka – dodał Gierszewski.

Wawrzyk ma być jednym z bohaterów tak zwanej afery wizowej. Do Polski przyjechało 250000 imigrantów z państw muzułmańskich, Afryki oraz Indii a wizy sprzedawano za łapówki, 5000 dolarów od osoby. Osoby biorące łapówki miały zarobić ponad miliard dolarów.

Amerykańskie służby podejrzewają, iż za tą aferą Patola i Socjal mogą też stać Rosjanie, którym mogło zależeć na destabilizacji Europy w obliczu inwazji na Ukrainę.

Szpital, do którego przywieziono ministra Wawrzyka odwiedziła żabole i agenci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wizytę złożyli dzisiaj, dzień po hospitalizacji polityka. @RadioZET_NEWS @Gruca_Radoslaw

— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) September 15, 2023