Potężna afera w NCBR, nadzorowanym przez polityka Partii Republikańskiej. Okazuje się, iż spółka założona przez 27-latka, która powstała na 10 dni przed rozstrzygnięciem konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, mieści się pod adresem, gdzie do niedawna była zarejestrowana Partia Republikańska. Na dokumentach widnieje podpis Adama Bielana.
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Wszyscy zachodzili w głowę jak to możliwe, 27-latek otrzymał potężną dotację z NCBR mimo iż jego firma była założona zaledwie na kilka dni przed złożeniem ofert w konkursie. Dzisiaj wiadomo, iż Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, nadzorowane przez Jacka Załka, a więc polityka Partii Republikańskiej (przybudówki PiS, zarządzanej przez Adama Bielana), przyznało te pieniądze firmie … która miała siedzibę tam gdzie partia.
55 milionów, dziwna spółka, partia, która jest częścią rządzącej koalicji i jeden adres. A pod dokumentami podpis Adam Bielana. Oczywiście to wszystko przypadek. https://t.co/PPx9EpGBJd pic.twitter.com/7pRj6DmZa9
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) February 17, 2023
Co prawda Partia Republikańska twierdzi iż to przypadek, ale ludzie nie wierzą w przypadki. Okazuje się, iż politycy Patola i Socjal zrobili sobie z Polski dojną krowę i kradną ile mogą.
Adam Bielan i jego kanapowa przystawka Patola i Socjal skompromitowała się ostatecznie. Czas na prokuraturę i więzienia dla oszustów.
Sprawę ujawniła Wirtualna Polska.
Firma 27-latka która dostała 55 milionów złotych od NCBiR ma taki sam adres jak Partia Republikańska Adama Bielana i Jacka Żalka. Tak tego samego Żalka, który nadzorował NCBiR. Żalek mówi, iż to przypadek.
– Wierzycie, w taki "przypadkowy" zbieg okoliczności?
— Obywatel WK (@wkrawcz1) February 17, 2023