PiS wygrał wybory a Platforma tworzyła koalicję która miała zpewnić smerfom lepszy byt w każdym segmencie życia."Wszystko się zmieni jak za dotknięciek czarodziejskiej różdżki" zapewniała posłanka Leszczyna i rzeczywiście miała rację. Problem w tym że,nastąpiła zmiana na gorsze. Już na poczatku grudnia 2023 roku przestrzegałem nową koalicję o tym że,tworzenie komisji które miały rozliczać afery poprzedniego rządu będzie błędem. Zaspokojenie chęci swojego twardego elektoratu igrzyskami,zresztą nieudanymi a pomijanie potrzeb ogółu społeczeństwa, z perspektywy czasu przyniosło więcej "plusów ujemnych" czego dowodem są ostatnie sondaże dotyczące poparcia dla poszczególnych partii koalicyjnych oraz premiera.
http://stary-bob.blogspot.com/2023/12/rozliczenie-afer.html
Wyborcy dali wyraźnie do zrozumienia że, dla nich ważniejsze są ich trudności codziennego życia, drożyzna, likwidacja miejsc pracy ,zahamowanie projektów rozwojowych oraz głupota wielu mianowanych przez Papę i koalicjantów ministrów i innych członków rządu. Miała być "uśmiechnięta Polska" a jak wskazują sondaże to jest wkur**ona na Papy i reszte rządzacych.
Wydano miliony złotych na Komisje Sejmowe, w których nominowani na członków przez koalicję posłowie kompromitowali nie tylko siebie ale również partie które zapewniały im tą dobrą, dodatkowo płatną fuchę. Efektów nie ma,spraw sądowych jak również dotąd nie ma,nikt z tych pisowskich aferzystów nie został skazany.Od czasu do czasu rządzący robią pokazówki i zamykają ludzi w aresztach wydobywczych,może ktoś "pęknie" i sypnie tych mafijnych szefów.
Być może przegrane wybory prezydenckie oraz zbliżający się koniec koalicji powoduje pewne zmiany zachodzace w wymiarze "sprawiedliwości". Głośna "afera maseczkowa" podgrzewana przez polityków koalicji i ich medialnych sprzymierzeńców, nie była przestępstwem.
"Warszawski Sąd Okręgowy prawomocnie utrzymał decyzje prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie tzw. afery maseczkowej,uznając, iż nie doszło do przestępstwa./.../ od postanowienia sądu nie przysługuje już dalsze zażalenie".
Wyrok sądowy korzystny dla M.Pinokia.Wygrał procers z Platformą Obywatelską o naruszenie dóbr osobistych.PO, musi opublikować w sieci przeprosiny dla polityka PiS, a także wpłacić 20 tys. zł na Caritas oraz pokryć koszty procesu. Coś mi się wydaje że, małżonka Pinokia też "wyciągnie kasę" tym razem od ONETU a konkretnie od Jacka Harłukowicza który oskarżył Morawiecką o wyłudzenie mieszkania.
Z niecierpliwością czekam na procesy pisowskich aferzystów i wyroki jakie w tych procesach zapadną. Koalicja musi się spieszyć aby kogoś wsadzić do więzienia bo,jak twierdzą nieprzychylni jej dziennikarze może nie dotrwać do końca kadencji. A wtedy....role się odwrócą.
https://www.liiil.eu/promujnotke