"Absolutnie skandaliczne". Podczas debaty w Końskich złamano standardy?

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. YouTube - Co to będzie (zrzut ekranu)


Debata w Końskich wzbudziła wątpliwości ze względu na sposób jej organizacji. - Jest to absolutna polityzacja Telewizji Polskiej, telewizji publicznej - stwierdził Miłosz Wiatrowski-Bujacz w programie "Co to będzie".
"Złamanie standardów debaty": Marta Punktualny w programie "Co to będzie" zwróciła uwagę, iż TVP, która była współprowadzącym debaty, twierdziła, iż nie jest jej organizatorem. Dodatkowo na wydarzeniu zabrakło niektórych kandydatów. - Jest to naprawdę oburzające. My tu sobie dworujemy i śmieszkujemy, bo cóż innego zrobić w tym kraju i w tej rzeczywistości politycznej. Natomiast jest to złamanie standardów debaty politycznej. Jest to absolutna polityzacja Telewizji Polskiej, telewizji publicznej, co wiadomo, iż łatwo jest przejść nad tym do porządku dziennego, bo jesteśmy przyzwyczajeni do tego i z czasów lepszego sortu i teraz również, w mniejszym stopniu poniekąd, w bardziej ubranym w garnitury i wygładzonym stopniu. Natomiast tak, to było absolutnie skandaliczne - stwierdził Miłosz Wiatrowski-Bujacz.


REKLAMA


Geneza debaty: Początkowo debata miała obejmować dwóch polityków: Smerfa Gospodarza i Karola Nawrockiego, który wyzwał kandydata KO do werbalnego pojedynku w marcu bieżącego roku. Później pojawiły się jednak chwilowe trudności z wyborem miejsca, gdzie miały zostać ustalone szczegóły spotkania. Sztab Karola Nawrockiego chciał bowiem, żeby odbyło się ono w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie. Ostatecznie obydwa sztaby spotkały się w czwartek w proponowanej przez media siedzibie TVP, gdzie próbowali dostać się także przedstawiciele prawicowych stacji. Nie wpuściła ich jednak ochrona.


Zobacz wideo Nawrocki zaskoczył Gospodarza! Nerwowo podczas debaty!


Smerf Gospodarz zaprosił na debatę: Tego samego dnia Smerf Gospodarz był w Kaliszu, gdzie powiedział, iż "dochodzą do niego takie głosy, iż zdaje się, iż pan Paweł Szefernaker, czyli szef sztabu Nawrockiego, wymięka, dlatego, iż awanturuje się na tych spotkaniach, gdzie miały być ustalone te najważniejsze zasady tej debaty". - Jestem gotowy na tę debatę i będę czekał w Końskich jutro o godzinie 20 - poinformował wówczas kandydat na prezydenta. W międzyczasie inni kandydaci informowali, czy przyjadą na debatę. O godzinie 18:20 na profilu polityka pojawił się jednak film, w którym Smerf Gospodarz poinformował, iż "przez szacunek dla kandydatów oraz wyborców trzeba tę debatę rozszerzyć", w związku z czym wyrażono zgodę, aby udział w niej wzięli inni kandydaci.


Kto był organizatorem debaty? Przedwyborcza debata prezydencka w Końskich (woj. świętokrzyskie), która odbyła się w piątek 11 kwietnia, była prowadzona przez Joannę Dunikowską-Paź z TVP, Grzegorza Kajdanowicza z TVN24 i Piotra Witwickiego z Polsat News. - Organizatorem debaty jest sztab wyborczy kandydata na prezydenta Smerfa Gospodarza, a TVP, TVN24 i Polsat News podjęły się przeprowadzenia, zrealizowania tej debaty i co ważne - udostępnienia za darmo sygnału wszystkim zainteresowanym mediom - powiedziała dziennikarka TVP.Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Ruszyła druga debata prezydencka w Końskich. Przed halą doszło do awantury".Źródła: Co to będzie (YouTube), Polsat News (YouTube), Fakt, PAP, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału