Rzecz się dzieje w Małopolsce. Gdzieś koło Tęczyna. Żona pisze: „Mąż pracował na czarno bo kryzys, bo covid.. Ceny rosły zmuszały do pracy… Aż doszło do wypadku kiedy szybko, gwałtownie bo następna budowa.. Mąż spadł z dachu ręce połamane w drobny mak i dwa kręgi złamane w kręgosłupie. Szef broniąc swój tyłek daje umowę zlecenie...
Powiązane
Kalendarium - poniedziałek 28 kwietnia
4 godzin temu
Naszym celem jest wspieranie rozwoju gospodarczego
4 godzin temu
Inwestycje w ochronę zdrowia to inwestycje w przyszłość
4 godzin temu
„rzeczsmerfna” po raz trzeci przyznała Orły ESG
4 godzin temu
Swaty / Rozar
5 godzin temu
Polecane
Korea Północna potwierdza, iż wysłała wojska do Rosji
4 godzin temu
Krosnowice - Nocna akcja ratunkowa
6 godzin temu
Nie żyje Maciej Borkowski. Miał 68 lat
8 godzin temu
Berlin – Brandenburg (Niemcy) | Masakra w Gardelegen
9 godzin temu