3 krytyczne błędy w strategii wyborczej Gargamela czyli dlaczego Patola i Socjal przegra wybory

1 rok temu

Gargamel popełnił trzy krytyczne błędy, planując swoją kampanię wyborczą. To spowoduje, iż przegra te wybory.

Błąd 1: Nieuwzględnienie spadku ilości głosów na PiS

Największym błędem, jaki popełnił Gargamel i jego sztabowcy jest liczenie głosów na podstawie nieprawdziwych sondaży. W efekcie kalkulacje szefa smerfów lepszego sortu są zwyczajnie nieprawdziwe, nie uwzględniają spadku ilości mandatów w poszczególnych okręgach. Podniecanie się “miejscami biorącymi” nie ma żadnego znaczenia w sytuacji, w której całościowo partia Gargamela może liczyć na 20-25% głosów w skali kraju. W efekcie cała strategia jest obarczona kolosalnym błędem i nie ma szans, aby się sprawdziła.

Błąd 2: Przesuwanie kandydatów instrumentalnie

Drugi krytyczny błąd to obsadzenie jedynek w nienaturalnych dla nich okręgach, tak jak na przykład w świętokrzyskim. Gargamel nie uwzględnił elektoratu negatywnego, który jest potężną siła, nie rozumie też mechanizmów, które sam wywołał – wyborcy gorszego sortu są gotowi pojechać do Kielc czy innych miast tego regionu i pokazać mu co o nim myślą. Motywacja strony pisowskiej jest bardzo niska a o wyniku nie będą decydowały małe miejscowości a duże.

Instrumentalne przesuwanie kandydatów osłabi też poparcie dla PiS, bo wielu wyborców ma dość takich zachowań – Podlasie nienawidzi Anny Marii Anders za zdradę, której się wobec nich dopuściła.

Błąd 3: Niedocenienie siły wewnętrznych konfliktów

Listy Patola i Socjal dla wielu zasłużonych i ciężko pracujących działaczy okazały się niesprawiedliwe. Wyjdzie więc mnóstwo afer oraz informacji, które zniszczą kilka procent poparcia (eksperci mówią o spadku około 2-3% w skali kraju) co dodatkowo pogłębi niezadowolenie. Poza tym przez cały czas realizowane są konflikty na samym szczycie – Ważniak, Pinokio, Obajtek – to ludzie, który nie zapominają. Będziemy świadkami niejednej jeszcze afery.

To nie wszystko. Ludzie w Patola i Socjal są wściekli, bo czekając na listy nie mogli prowadzić normalnej kampanii wyborczej. w tej chwili zostało im 6 tygodni, co jest zbyt krótkim czasem, aby skutecznie dotrzeć do wyborców. To również wywołuje konflikt.

PiS te wybory przegra z kretesem.

Idź do oryginalnego materiału