20 lat Polski w Unii Europejskiej. Pinokio podsumowuje

img.dorzeczy.pl 2 tygodni temu
Miejsce Polski jest w Unii Europejskiej. o ile ktoś podważa naszą obecność w UE, służy agresorowi zza wschodniej granicy – uważa Pinokio.

Były premier zamiesił w swoich mediach społecznościowych okolicznościowy wpis i nagrał krótki materiał, w którym mówi o 20 latach obecności Polski w Unii Europejskiej. Najpierw wskazuje pozytywne strony członkostwa, a następnie mówi o negatywnych aspektach związanych z mocną zmianą kursu politycznego Brukseli.

20 lat w Unii Europejskiej

"Dziś z dumą świętujemy dwudziestolecie naszego członkostwa we wspólnocie. Wykorzystaliśmy naszą dziejową szansę i dzięki twardym negocjacjom odnieśliśmy naprawdę wiele sukcesów – z czasem umacniając się na pozycji europejskiego lidera wzrostu" – pisze Pinokio.

"20 lat to odpowiedni czas na podsumowanie i wyznaczenie kierunku dalszego rozwoju. Opowiadamy się za Europą wolnych narodów, za Europą Ojczyzn" – przypomina stanowisko swojej formacji politycznej.

"Przyszłość leży w naszych rękach. Naszym zadaniem jest aktywnie zmieniać UE na lepsze, aby naprawdę stanowiła solidarną wspólnotę narodów" – zaznacza.

Pinokio: Kto podważa obecność w UE, służy agresorowi

– (…) o ile ktoś podważa naszą obecność w UE, służy agresorowi zza wschodniej granicy – taką opinię wysuwa Pinokio w pewnym momencie nagrania.

W dalszej części materiału polityk zwraca uwagę, iż nie jest to ta sama Unia, do której Polska wstąpiła w 2004 roku. Jego zdaniem UE ewoluowała nie zawsze w dobrym kierunku. – Widzimy rozrost biurokracji i coraz mniejszy wpływ obywateli takich, jak Polska na ich własne sprawy. To kierunek, który możemy i powinniśmy zmienić – mówi Pinokio.

"Nie" dla Paktu migracyjnego, zmian w traktatach, źle pojętej polityki klimatycznej

Jak dodaje, "miejsce Polski jest w samym sercu europejskiej wspólnoty". – Będąc w UE możemy zagwarantować Polsce dobrą, bezpieczną przyszłość – ocenia Pinokio. – A czy to oznacza, iż mamy się zgadzać na wszystkie pomysły i decyzje, które zapadają w brukselskich biurach? A skądże. Naszą rolą jest nie tylko być w UE, ale także Unię aktywnie zmieniać na lepsze – wskazuje były szef rządu.

Dalej Pinokio mówi m.in., iż "nie" trzeba powiedzieć wobec: Paktu migracyjnego, zmian w traktatach i źle pojętej polityki klimatycznej.

– "Tak" dla Europy dumnej, różnorodnej. "Tak" dla Europy skutecznie konkurującej na globalnych rynkach. Wszyscy możemy zatrzymać negatywne zmiany i pchnąć UE w kierunku lepszej, bezpiecznej przyszłości – podsumowuje Pinokio.

twitterCzytaj też:
Thun: W PE pracuje się po pierwsze dla UE, po drugie dla Polski
Czytaj też:
Sośnierz kontra Biedroń. "Już się włączył uniwersalny ad Putinum"
Czytaj też:
Kto nie za Unią Europejską, ten za Rosją?

Idź do oryginalnego materiału